Rekolekcje dla nauczycieli polonijnych

Rekolekcje dla nauczycieli polonijnych
2016-06-14

Rekolekcje dla nauczycieli polonijnych pod hasłem „Ja jestem prawdą” odbyły się, już po raz kolejny, w dniach 11-12 czerwca w Amerykańskiej Częstochowie.

Wielu uczestników przybyło na nie po raz kolejny, ale również byli i tacy, którzy przybyli po raz pierwszy. Kilu z nich zdecydowało się podzielić się swoimi wrażeniami.

Małgorzata: „W tym roku po raz pierwszy przyjechałam na rekolekcje dla nauczycieli w Amerykańskiej Częstochowie. Jestem zachwycona atmosferą rozmodlenia, zadumy, radości oraz serdeczności. Ojciec Karol, poprzez konferencje, modlitwę i emanującą z niego radość życia pokazał nam, że Bóg jest wokół nas. Zachęcał nas, abyśmy starali się zbliżyć do Boga. Mówił, że Bóg jest dobry i powinniśmy Go szukać w dobru, którego tak dużo wokół nas. Tak wiele dobra mogliśmy doświadczyć dzięki serdecznemu przyjęciu nas przez Ojca Karola... Konferencje, wspólna modlitwa, serdeczność, życzliwość i otwartość Ojca Karola pomogły nam zbliżyć się do Boga. Ojciec Karol zafascynował nas swoją radością życia i entuzjastyczną wiarą w Boga, który jest kochającym i przebaczającym Ojcem”.

Irena: „To moje pierwsze rekolekcje dla nauczycieli w Amerykańskiej Częstochowie. Czułam się na nich świetnie i cieszę się, że tutaj przyjechałam. Zaintrygowało mnie, gdy Ojciec Karol mówił o grzechu, miłosierdziu Boga, o przebaczeniu. Ojciec Karol zapewniał nas, że Bóg zna nasze słabości i ograniczenia, i pomimo tego kocha nas i jest gotowy przebaczyć nam, jeśli tylko zwrócimy się do Niego. Ojciec Karol zwrócił uwagę na to, że nie jesteśmy w stanie sami uporać się z grzechem, że będziemy popełniać błędy, ale mimo tego, powinniśmy się odwrócić od zła i wracać do Jezusa. Powinniśmy wciąż szukać dobra. Ojciec Karol dał przykład Apostoła Piotra, który zaparł się Jezusa, ale żałował tego i wrócił do Jezusa”.

Janusz: „Do Amerykańskiej Częstochowy przyjeżdżam dość często. W tym roku przyjechałem tutaj po raz pierwszy na rekolekcje dla nauczycieli. Zaskoczyło mnie to, że całkowicie zapomniałem o pracy, obowiązkach, o życiu w Nowym Jorku. Chociaż rekolekcje trwały tylko dwa dni, czułem się tak, jakbym był tutaj od dawna. Czułem się dobrze; jak w domu. Byłem wyciszony, ale też rozradowany”.

Łukasz: „Cieszę się, że przyjechałem na rekolekcje dla nauczycieli do Amerykańskiej Częstochowy. Jestem tutaj po raz pierwszy. Miałem pewne obawy przed przyjazdem. Myślałem, że będziemy się tylko modlić. I to przez dwa dni! Zostałem mile zaskoczony, ponieważ oprócz modlitwy i konferencji, mieliśmy czas na spacery, rozmowy, żarty, ognisko i grę w piłkę z ojcem Karolem. Było świetnie i odczułem dobro płynące z tego miejsca, z Amerykańskiej Częstochowy”.

Małgorzata: „Po raz kolejny wzięłam udział w rekolekcjach dla nauczycieli w Amerykańskiej Częstochowie. To miejsce napełnia mnie takim spokojem, ufnością i wdzięcznością, że przyjeżdżam tutaj bardzo często. A rekolekcje dla nauczycieli dają mi możliwość jeszcze głębszego spojrzenia na moją relację z Bogiem, na to kim On jest dla mnie, jak ja Go traktuję”.

Temat tegorocznych rekolekcji to słowa Pana Jezusa: „Ja jestem prawdą...” Temat to niełatwy w obecnych czasach, ponieważ wielu próbuje nam narzucić swoją prawdę. Prowadzący tegoroczne rekolekcje, o. Karol Jarząbek, rozpoczął od stwierdzenia, że jest jedna obiektywna prawda; Bóg istnieje i jesteśmy w stanie Go dostrzec w pięknie stworzonego świata i w drugim człowieku.

O. Karol zwrócił uwagę na to, że Jezus, który o sobie powiedział, że jest „drogą, prawdą i życiem” wyzwala nas z lęków i ograniczeń. Jezus tak często powtarzał: „nie bój się”, „nie lękaj się”, ponieważ strach wpędza nas w smutek, w depresję, zaciera obraz Boga, który jest miłością i który się o nas troszczy. Tak łatwo stracić prawdę o miłującym Bogu, gdy dotknie nas cierpienie, gdy zostaniemy skrzywdzeni. Zapewniał: „Bóg jest dobry, nie chce zniszczenia, nie jest tyranem. Znam Boga, który jest samą radością, dobrem, miłością”.

I takiego Boga mogliśmy doświadczyć dzięki świadectwu o. Karola, który modlił się z nami, prowadził konferencje, żartował, śpiewał, grał w piłkę i cieszył się ogniskiem. Takiego Boga też widzieliśmy w sobie nawzajem, gdy cieszyliśmy się słońcem, wiatrem, śpiewem ptaków, rozmowami, żartami, wspólną obecnością.

o. Karol Jarząbek, paulin

Art. ze str.jasnagora.com